Land Rover przez lata zapracował sobie na opinię producenta najlepszych na świecie, gotowych na wszystko terenówek, które spotkać można zarówno w gorącej Afryce, jak i skutej mrozem Islandii. Dziś należy do czołówki najbardziej innowacyjnych producentów pracujących nad technologią, która stanowić będzie o przyszłości motoryzacji.
A jak wiadomo, za kilka, może kilkanaście lat na ulice wyjadą samochody autonomiczne, które będą musiały sobie radzić bez udziału kierowcy. Niesie to za sobą wiele komplikacji i problemów związanych zwłaszcza z nieprzewidywalnością i szybkością zdarzeń. Jednym z wyzwań jest komunikacja pomiędzy użytkownikami dróg: zarówno pojazdami, jak i ludźmi przyzwyczajonymi do tradycyjnych rozwiązań, którym – przynajmniej na początku – trudno będzie zaufać „bezdusznej” maszynie (badania dowodzą, że aż 41 procent kierowców i pieszych boi się współdzielenia ulic ze sztuczną inteligencją). Obok takich rozwiązań, jak wyposażanie samochodów w... oczy, dzięki którym można byłoby nawiązywać z nimi kontakt wzrokowy, pojawiają się pomysły bardzo racjonalne, które mają szansę stać się w przyszłości normą.
Najnowsza propozycja inżynierów pracujących dla Jaguar Land Rover to system informujący wszystkich wokoło o intencjach poruszającego się pojazdu. Specjalny projektor wyświetla przed nim linie, których układ prezentuje zamiary auta: chęć zmiany kierunku jazdy, a także prędkości ruchu. Projekcje na asfalcie czytelnie pokazują tor skrętu, a zbliżające się do siebie lub oddalające pasy sygnalizują hamowanie bądź przyspieszanie.
Nowy system, będący dziełem oddziału Jaguar Land Rover Future Mobility division oraz zespołu psychologów poznawczych, jest już testowany na futurystycznych pojazdach skonstruowanych przez Aurrigo, które „spotykają się” z pieszymi na terenie specjalnie zaaranżowanego miasteczka drogowego w Coventry. O tym jak ważne jest rozwiązanie naglącego problemu, aby ludzie i maszyny mogły sobie wzajemnie ufać, zdaje sobie sprawę nawet brytyjski rząd, który subsydiuje projekt UK Autodrive.
Jaguar Land Rover myśląc o przyszłości, nie zapomina również o czasach współczesnych, wykorzystując gromadzoną w trakcie licznych badań wiedzę. Dzięki temu większość z aktualnie produkowanych modeli wyposażonych jest w liczne systemy wspomagające kierowcę, które informują go o tym, co mogłoby uciec jego uwadze (np. monitor martwej strefy), lub nawet przejmujących kontrolę nad autem w sytuacjach niebezpiecznych (np. układ awaryjnego hamowania AEB). Jak widać, przyszłość powoli staje się już codziennością.