Zalajkuj nas na Facebooku Oglądaj nas na YouTube Śledż nas na Twitterze Szukaj na stronie Szukaj w sklepie

SKLEP ONLINE

RĄBKI TAJEMNICY. DEFENDER 2020 W KOLEJNYCH ODSŁONACH

W czasach, kiedy każdy ma na podorędziu telefon komórkowy z aparatem, nie sposób uchować jakąkolwiek tajemnicę. Tym bardziej gdy cały motoryzacyjny świat wyczekuje z zapartym tchem wielkiej premiery samochodu, który ma być spadkobiercą legendy tej miary co Land Rover Defender. W sieci pojawiły się kolejne zdjęcia „Defa” 2020, na których coraz wyraźniej zaznaczone są szczegóły nowego modelu.

Zaczęło się od umieszczonej na Twitterze fotografii... wyświetlacza z zegarami, pomiędzy którymi producent auta umieścił jego sylwetkę, obrazującą położenie pojazdu względem podłoża. Niby nic wielkiego, ale ów skromny obrazek prezentuje już realny wizerunek samochodu z boku. Widać już wyraźnie, że Defender zachował „kanty” (tu i ówdzie nieco zaokrąglone) oraz atletyczną posturę, co powinno spodobać się jego dotychczasowym fanom. Ukłonem w kierunki klasyki są również boczne okienka umieszczone w dachu na wysokości bagażnika. Słupki B i D pomalowane zostały czarnym lakierem, podobnie jak lusterka, natomiast słupek C jest w kolorze nadwozia.


Kolejną interesującą fotografię ustrzelił ktoś siedzący na przednim fotelu pasażera. Tym razem przyjrzeć możemy się wreszcie kokpitowi auta, który prezentuje się niezwykle imponująco i z powodzeniem mógłby zostać zaimplementowany w kabinie wojskowego myśliwca. W centralnej części umieszczony został prostokątny wyświetlacz, za pomocą którego sterować można systemami pokładowymi auta. Pod nim – w pozycji nieomal poziomej – ulokowano dwa pokrętła oraz liczne przyciski. Uwagę zwraca jednak przede wszystkim futurystyczny lewarek, kształtami przypominający raczej joystick komputera oraz pokaźne pokrętło do regulacji głośności dźwięku.

deska

Prawdziwą sensacją jest zdjęcie umieszczone na Instagramie, na którym widać niezamaskowany przód Defendera pozbawionego maski. Jest ono kolejnym potwierdzeniem atletycznej sylwetki auta, którą producent starał się dostosować do wymagań współczesnych klientów. Ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie okrągłych lamp będących nawiązaniem do poprzednika w trapezoidalnym kloszu reflektorów. Grill posiada tylko jedną poprzeczną belkę, zaś pod nim znajduje się szeroka osłona wlotu powietrza pomalowana dla kontrastu srebrnym lakierem. Odnotować należy również wypukłe błotniki z bocznym wlotem powietrza, biały dach oraz zaokrągloną szybę czołową.

Do premiery auta pozostały już tylko 2 miesiące. Jak tak dalej pójdzie, dzięki zdjęciom szpiegowskim nowy Defender wkrótce nie będzie skrywał przed nami już żadnych tajemnic.

X-DREAM.pl